Dzisiaj chcialabym Ci napisac, ze grudzien to dla mnie wspanialy miesiac:) Zblizajacy sie malymi krokami okres swiateczny to dla mnie moc niesamowitych przezyc i wspomnien z dziecinstwa. Caly czas mysle o tym, jakie bylo ono piekne, gdy bylam dzieckiem. Liczyla sie tylko ta chwila, tu i teraz.
Cieplo mojej babci, ktore w nadmiarze oddawala bylo czyms niezwyklym. Nie da sie opisac tego slowami. Mozna wyraznie to poczuc w glebi duszy i serca.
Niebianska aura, ktora mnie otaczala, byla pelna milosci i ciepla.
Dziekuje, za ten czas.
W tym roku pomyslalam sobie, ze warto upiec pierniczki i wprowadzic do mojego zycia korzenny zapach:) Tak tez sie stalo. Wprowadzilam do domu zapach Swiat:))
Prawdziwa magia!
" Domowe Pierniczki Swiateczne "
Do przygotowania pierniczkow powinno sie przystapic kilka tygodni przed swietami, poniewaz wymagaja lezakowania a im starsze tym lepsze, niczym wino:)
- 500 g mąki
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżeczka sody
- 1 szczypta soli
- 1 opakowanie przyprawy do piernika
- 3/4 kostki masła
- 1 jajo
- 450 ml miodu
Na poczatku, oprocz cukru, nalezy przesiac przez sito wszystkie suche skladniki i wymieszac.
W dalszej kolejnosci, przystepujemy do podgrzania w rondelku masla, miodu i cukru
( uwaga, aby nie zagotowac ) Nie dodajemy jeszcze jajka.
Plynna mase odstawiamy do ostygniecia. Masa powinna byc schlodzona.
Teraz, dobrze roztrzepujemy jajko i wlewamy do suchych skladnikow.
Gdy masa juz ostygla, wlewamy ja do suchych skladnikow.
Mozna przystapic do wyrobienia gladkiego ciasta.
Wyrobione ciasto nalezy wstawic do lodowki na 2 godziny.
Ciasto staje sie plastyczne i latwiej sie z nim wtedy pracuje.
Po tym czasie, mozna juz przystapic do oproszenia blatu maka, rozwalkowania ciasta na grubosc pol centymetra i wycinania rozmaitych swiatecznych ksztaltow:)
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni Celsjusza.
Ciasteczka ukladamy na papierze do pieczenia w odstepach od siebie, aby uniknac ich sklejenia.
Pieczemy 10 minut. Wszystko zalezy od piekarnika, dlatego warto obserwowac ciasteczka lub upiec na poczatku kilka aby ustalic swoj wlasny czas pieczenia.
Moje doswiadczenie:
Samo przygotowanie ciasta jest bardzo latwe i przyjemne. Wycinanie z niego ciasteczek jeszcze bardziej ekscytujace:) Najwazniejszy dla mnie to jest czas pieczenia i temperatura.
Na poczatku, chcialabym napisac, ze swoje pierwsze ciasteczka, pieklam w temperaturze 180 stopni z termoobiegiem 15 minut. Druga porcje ciasteczek pieklam okolo 12 minut.
Zauwazylam, ze z czasem, moj piekarnik mocniej zaczal piec, wiec postanowilam skrocic czas pieczenia kolejnej porcji o pare minut. Ostatnie ciasteczka pieklam 10 minut.
Moja propozycja jest taka aby przed pieczeniem, powycinac sobie ksztalty, poukladac na papierze a pozniej piec. W ten sposob, mozna kontrolowac pieczenie ciasteczek i odmierzac dokladnie czas.
Udany wypiek powinien wygladac na delikatnie spieczony na bokach a po srodku miekki.
Jesli masz pytania dotyczace tego przepisu, smialo napisz w komentarzu.
Co Dalej? CZAS LEZAKOWANIA!
Pierniczki powinny przejsc okres odpoczynku.
Po upieczeniu staja sie twarde, ale to jest naturalne.
Ja swoje pierniczki po upieczeniu poukladalam na tackach i odstawilam do ich zmiekczenia na blacie kuchennym. Moze to potrwac kilka dni. Kuchnia to jest idealne miejsce dla naszych pierniczkow w ktorym wilgoci nie brakuje. To wlasnie wilgotne powietrze sprawia, ze nasze twarde ciasteczka staja sie z czasem miekkie. Oto nam wlasnie chodzi! Gdy juz nasze wypieki beda mięciuchne, mozna przystapic do dekoracji:)
Szczerze, dlugo zastanawialam sie, jak udekorowac moje pierwsze w zyciu pierniczki. To bylo dla mnie wyzwanie! Dekoracja lukrem z bialka jajka i cukru do mnie nie przemowila, poza tym, moj narzeczony stanowczo odrzucil ten pomysl. Jego zdaniem, lukier jest bardzo slodki a pierniczki same w sobie juz sa slodkie, wiec ta propozycja byla do odrzucenia. Zgodzilam sie:)
Mimo wszystko, bialy motyw zdobniczy na wypiekach jest bardzo efektowny i jesli tylko masz ochote wykorzystac lukier i stworzyc fantazyjne wzory, jak najbardziej jestem "za".
Proponuje jednak, nadac delikatne akcenty z lukru.
Im mniej go bedzie tym lepiej:)
Tak wiec, w ostatecznosci postanowilam do przystrojenia moich ciasteczek wykorzystac:
400g gorzkiej czekolady
200g masla
2 lyzki mleka
Jak przygotowac polewe do piernikow?
Czekolade nalezy polamac na kawalki i umiescic w misce. Miske umieszczam w garnku o wiekszej srednicy tak, aby wrzatek nie dotykal jej spodu. W ten sposob podgrzewam czekolade ( na malym ogniu) caly czas mieszajac, do rozpuszczenia. Dodaje maslo i 2 lyzki mleka. Gdy wszystkie skladniki sie razem polacza, polewa jest gotowa.
W ostatecznosci zdecydowanie wygrala polewa czekoladowa.
Moje przemyslenia dotyczace zdobienia byly bardzo proste, poniewaz odkad siegam pamiecia, pierwsze skojarzenia dotyczace piernikow, to byly pierniki w czekoladzie. Pamietam slynne pierniki torunskie oblane czekolada:) hmmm.. To byly czasy.. :)
Tak wiec, zainspirowana wspomnieniami z dziecinstwa, zapragnelam zanurzyc moje pierniczki w ciemnej polewie.
Spokojnie stygly cala dobe na papierze do pieczenia:)
